Pomimo faktu, iż sytuacja pandemiczna w naszym kraju ulega zauważalnej poprawie, natomiast zapowiadana czwarta fala wirusa okazuje się nie być tak wyniszczająca jak jeszcze do niedawna zapowiadali to eksperci, wiele osób poszukujących pracy lub też podejmujących decyzję o prowadzeniu działalności na własny rachunek staje przed istotnym oraz bez wątpienia trudnym wyborem. Czy powinni oni bowiem zdecydować się na tak zwane home office czy też lepsze możliwości rozwoju zaoferuje im praca w biurze? Sprawdźmy to!

Praca biurowa jest rozwiązaniem tradycyjnym, w przypadku którego nie musimy martwić się o samodzielne przygotowanie komfortowej przestrzeni do pracy, bowiem obowiązek ten przejmuje od nas podmiot zatrudniający. Jak mówią przedstawiciele krakowskiego dewelopera firmy MIX Biura, zajmującej się budową i wynajmem powierzchni biurowych; minusem tego rozwiązania są jednakże stałe godziny pracy – nie możemy sobie więc pozwolić na więcej przerw niż jest to przewidziane w umowie, jak również nie mogą być one dłuższe niż określił to pracodawca. Dla wielu osób mankament stanowić może także konieczność nieprzerwanego kontaktu z ludźmi – czy to w formie współpracowników czy też interesantów.

Wszystkich tych problemów możemy uniknąć decydując się na home office. W jego przypadku możemy samodzielnie dostosować godziny pracy do własnych potrzeb i możliwości, a jeżeli tylko jesteśmy w stanie sprawniej realizować powierzone nam zadania, istnieje prawdopodobieństwo, że pozwolić sobie będziemy mogli na dłuższe przerwy, co z kolei bezpośrednio przełoży się na poprawę naszego samopoczucia oraz ogólnej produktywności. Rozwiązanie to cechuje się także komunikacją ze wszystkimi stronami zainteresowanymi poprzez wykorzystanie w tym celu możliwości oferowanych nam przez globalną sieć Internet, a więc konieczność obcowania z ludźmi ograniczona może zostać do absolutnego minimum, co z pewnością docenią osoby o raczej introwertycznym nastawieniu. Czy omawiana metoda pracy ma więc jakieś mankamenty? Okazuje się że jak najbardziej tak – głównym z nich jest bez wątpienia wymóg samodzielnego organizowania sobie pracy. Nie możemy w takiej sytuacji polegać bowiem na wytycznych pracodawcy, a dołożyć musimy sami starań, by powierzone nam na dany dzień obowiązki zostały wykonane w sposób pieczołowity oraz punktualny. Jeżeli nie posiadamy umiejętności pozwalających nam na wydajną pracę w home office, może się okazać, że ten model przyprawi nas tylko i wyłącznie o frustrację oraz bardzo szybko zachęci, by własne cztery ściany porzucić na rzecz biura, w którym to będziemy mogli w każdej chwili zasięgnąć porady współpracowników czy też skontaktować z szefostwem bądź przedstawicielami zarządu wszelkie aspekty, które to budzić będą nasz niepokój bądź niepewność. Jak to więc zwykle bywa – trudno jest wyróżnić jednoznacznego faworyta dzisiejszego porównania – każdy z modeli pracy dostosowany jest do specyfiki osób o innych cechach charakteru oraz spojrzeniu na pracę. Naszym zdaniem najkorzystniejszym okazać się może samodzielne spróbowanie obydwu metod, a następnie wybór tej, która to odpowiada nam w pełniejszym stopniu.